Pani Joanna zgłosiła się do nas z problemem obsuwających się dziąseł i ruszających się zębów, które zmieniły swoją pozycję. W wyniku zaniku kości (paradontozy) uśmiech pacjentki stał się nieestetyczny. Pomiędzy zębami powstały szpary, a zęby wysunęły się do przodu. Pacjentce bardzo zależało, żeby zachować swoje zęby. Pierwszym etapem leczenia było zadbanie o to, aby zatrzymać całkowicie zanik kości. Następnie dużą wagę przyłożono do higieny jamy ustnej – instruktaż dyplomowanych higienistek przyniósł efekt w postaci zmiany techniki czyszczenia. Od tej pory jej zęby już zawsze były czyste. Dzięki wyeliminowaniu bakterii zatrzymaliśmy rozwój choroby.
Następnie po wymianie zużytych wypełnień, mogliśmy przejść do etapu ortodoncji, podczas którego wprowadziliśmy zęby na swoje miejsce. Dzięki temu, kiedy wykonywaliśmy prace protetyczną, mogliśmy być minimalnie inwazyjni.
W efekcie Pani otrzymała piękny nowy uśmiech.