Category:

Naturalne metody na zdrowe zęby

30 sierpnia, 2020 by

Naturalne metody na zdrowe zęby to świetne uzupełnienie regularnych wizyt. Czy wiesz, że dzięki kurkumie możesz uniknąć problemów z dziąsłami, cynamon pomoże ograniczyć pojawianie się ubytków, a tajemnicze zioło Indian wesprze cię w walce z groźnymi bakteriami? Sprawdź, jakie naturalne metody uchronią cię przed najpowszechniejszymi dolegliwościami jamy ustnej.

Mirra ukoi ból

Naturalne metody pomagające przed wizytą u dentysty. Ból zęba potrafi uprzykrzyć życie. Nawet jeśli mamy już zarezerwowaną wizytę u dentysty zastanówicie się. Zamiast faszerować się środkami przeciwbólowymi, skorzystajmy z dobrodziejstw natury. Mirra, czyli rodzaj wonnej żywicy, już dawno temu była wykorzystywana do rytuałów oczyszczających. Następnie w medycynie i kosmetyce, co potwierdza jej korzystne dla zdrowia właściwości.  Olejek z mirry wykazuje właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Jeśli więc dokucza nam np. ból zęba, tymczasowo możemy natrzeć wrażliwe miejsce nalewką z mirry. Mieszając kilka kropel z dużą ilością wody otrzymamy z kolei naturalną płukankę do jamy ustnej. Ponadto złagodzi stany zapalne i ropne dziąseł, języka i gardła. Będzie pomocna przy trudno gojących się ranach, bolesnych nadżerkach, pleśniawkach, a nawet odświeży nam oddech.

Gorzknik kanadyjski – skarb Indian dla twoich zębów

Roślina ta miała szerokie zastosowanie u północnoamerykańskich Indian. Na przykład Irokezów oraz Czirokezów, którzy uważali ją za lekarstwo na praktycznie każdą dolegliwość. Do dziś polecana jest jako antidotum na wiele schorzeń, ponieważ działa jak łagodny antybiotyk. Kłącze rośliny jest bogate w alkaloidy – hydrastynę i berberynę, które działają korzystnie na zdrowie m.in. jamy ustnej.  Berberyna nazywana jednym z najsilniejszych naturalnych suplementów na ziemi. Jest niezwykle aktywna biologicznie i uniemożliwia kolonizację groźnym mikrobom, w tym bakteriom i pierwotniakom. Jej właściwości antyseptyczne i antybakteryjne pomogą w utrzymaniu zdrowia jamy ustnej. Ponadto nasz układ immunologiczny otrzyma sprzymierzeńca. To, jaką pacjent ma odporność ma niebagatelne znaczenie dla zdrowia jego zębów i dziąseł i na odwrót. Zazwyczaj chore zęby to słabszy organizm. Podnosząc naszą odporność, unikamy wielu schorzeń zębów i dziąseł. W wyniku tego jesteśmy mniej podatni na rozwój próchnicy, stanów zapalnych tkanek dziąsłowych. natomiast gdy już choroba wystąpi – organizm sprawniej się regeneruje.

Naturalne metody – Rozmaryn na świeży oddech i mocne kości

Zamiast odświeżyć oddech za pomocą miętówek zawierających cukier lub płukanek z dodatkiem wysuszającego alkoholu, zdecydujmy się na ich naturalne zamienniki. Produkty które możemy posadzić nawet w przydomowym ogródku. W tej roli świetnie odnajdą się takie rośliny jak pietruszka czy rozmaryn. Preparatem na bazie rozmarynu można płukać usta lub też przeżuwać jego świeże gałązki. Jeśli spożyliśmy produkty o intensywnym zapachu jak czosnek lub ser, zanim wyszczotkujemy zęby, nieprzyjemnego zapachu z ust pomoże nam się pozbyć olejek z rozmarynu. Dodatkowo, o czym z pewnością wiele osób nie wie, rozmaryn jest bogatym źródłem wapnia. W jednej stołowej łyżce tego suszonego zioła znajdziemy aż 4,2% zalecanej dziennej dawki tego pierwiastka.

Warto pamiętać o uzupełnianiu wapnia, ponieważ jego niedobór ma znaczący wpływ na stan naszych kości, w tym zębów oraz dziąseł. Choćby z tego względu, że awitaminoza i uboga w wapń dieta to jeden z czynników ryzyka chorób przyzębia. Jeśli chcemy mieć zdrowe zęby i uniknąć wielu nieprzyjemnych konsekwencji, rozmaryn będzie korzystnym uzupełnieniem diety.

Trawa pszeniczna dobra dla dziąseł

Trawa pszeniczna to źródło naturalnych antyutleniaczy, zawiera m.in. chlorofil, dzięki czemu wykazuje właściwości lecznicze. Badania japońskich naukowców wykazały, że główną jej zaletą jest działanie odtruwające organizm z toksyn. Można ją spożywać różnorako, zarówno w formie gotowych preparatów, a także wyhodować samemu w domu i potem np. wyciskać z niej sok. Płukanie dziąseł sokiem z trawy pszenicznej złagodzi stany zapalne dziąseł oraz zmniejszy ich krwawienie.

Najlepsze źródła wit. D to światło słoneczne, ale witaminę D znajdziemy także w mleku, serach, jajach, niektórych rodzajach zbóż, a także tłustych rybach jak sardynki, dorsz czy tuńczyk.

Naturalne metody – Cynamon zahamuje słodkie łakomstwo

Ta kojarzona najczęściej z deserami przyprawa oferuje unikalną, choć niebezpośrednią korzyść dla zdrowia naszej jamy ustnej. Dzięki niej zredukujemy liczbę wizyt u stomatologa oraz wiele nieprzespanych nocy z powodu bólu zęba. Powód jest prosty – badania potwierdzają, że spożywanie codziennie pół łyżeczki sproszkowanego cynamonu pomaga regulować poziom cukru we krwi, zmniejsza apetyt na produkty bogate w cukier oraz węglowodany proste, które są głównym powodem rozwoju próchnicy. Oczywiście lepiej nie łączyć cynamonu z cukrem, tylko dodać go do owsianki, jogurtu lub koktajli.

Naturalne metody – Kurkuma pomoże w walce z płytką nazębną

Ten popularny składnik mieszanki curry pochodzący z Półwyspu Indyjskiego to przyprawa na wagę złota dla całego naszego organizmu. Kurkuma wykazuje działanie przeciwzapalne, antybakteryjne, jest także silnym przeciwutleniaczem. W jednym z badań uczestnikom podano płukanki z kurkumą, czego efektem był mniejszy wskaźnik płytki nazębnej oraz odnotowana w ślinie ilość bakterii. Co ciekawe, jej działanie było porównywalne jak przy stosowaniu chlorheksydyny, jednego z najpowszechniej stosowanych antyseptyków w stomatologii. Z tego względu kurkuma może być stosowana jako środek pomocniczy w profilaktyce chorób przyzębia, pomaga bowiem kontrolować płytkę nazębną. Niektóre podania mówią wręcz, że składnik kurkumina ze względu na swoje potencjalne właściwości antynowotworowe może zahamować stany przedrakowe w jamie ustnej.

Wiele produktów stomatologicznych czerpie z natury, czego efektem są choćby naturalne płukanki lub pasty na bazie ziół i ekstraktów z roślin. W wyniku tego naturalne płukanki, zioła czy przyprawy korzystne dla zdrowia jamy ustnej powinniśmy traktować jako uzupełnienie profilaktyki. Nie zastąpią one natomiast dokładnej higieny i wizyt u stomatologa. Jeśli jesteśmy alergikami, dokuczają nam niewielkie dolegliwości lub też zapobiegawczo, zioła mogą być sporą pomocą. Co więcej pamiętajmy jednak, że niemijające objawy mogą być sygnałem poważnej dolegliwości. Próchnicy czy paradontozy nie wyleczymy ziołami, w takim przypadku wskazane jest leczenie stomatologiczne.


POWRÓT DO BLOGA

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Implanty – fakty i mity

25 sierpnia, 2020 by

O implanty nie trzeba dbać – MIT.

Korony z implantami wymagają regularnej pielęgnacji i higieny: szczotkowania oraz nitkowania, podobnie jak naturalne zęby. Co prawda ubytki w koronach nam nie grożą, bo większość z nich wykonana jest z ceramiki, która nie ulega próchnicy. Błędem jest założenie, że przy implantach nie grożą nam dolegliwości zębowe i nie musimy odwiedzać dentysty. Przy niewłaściwych nawykach może rozwinąć się np. periimplantitis, schorzenie podobne do paradontozy. Objawia się ono zapaleniem tkanek wokół implantu. Najczęściej wywołane jest nieodpowiednią higiena jamy ustnej, stresem, czynnikami genetycznymi, paleniem papierosów, chorobą okluzyjną zębów, a także chorobami współistniejącymi, takimi jak cukrzyca, które mogą zaburzać proces gojenia, a co za tym idzie skutkować niepowodzeniem zabiegu. Co więcej, jeśli implant sąsiaduje z zębami, które toczy stan zapalny, to mogą one doprowadzić do infekcji zdrowej tkanki. O odbudowane na implantach zęby trzeba dbać, jak o swoje własne, w przeciwnym wypadku implant może nie zintegrować się dobrze z kością i wypaść.

Implanty to inwestycja na lata – FAKT.

Implanty to rozwiązanie z praktycznie zerowym ryzykiem, nawet wyleczona paradontoza czy cukrzyca nie wyklucza ich. Badania wykazują, że ta metoda odbudowująca zęby w porównaniu z innymi rozwiązaniami osiąga najwyższy 98% wskaźnik skuteczności. Zarówno protezy, mosty, jak i korony mają ograniczony termin użytkowania – protezy mogą wymagać wymiany lub modyfikacji po 5 latach, zaś korony i mosty przetrwają 10-15 lat. Trwałość implantów zależy od wielu czynników m.in. od tego, czy pacjent stosuje się do wskazań lekarza, od jego stanu zdrowia i schorzeń (nie tylko jamy ustnej), ale także od jakości produktu i zastosowanych rozwiązań technologicznych. Implant połączony z kością może przetrwać nawet dłużej niż jego producent!

Implanty to głównie kwestia estetyki – MIT.

Oczywiście implanty są dobrym wyborem dla wszystkich, również tych, którzy chcą mieć hollywoodzki uśmiech. Zęby odbudowane na implantach zapewniają również korzyści funkcjonalne: pozwalają normalnie uśmiechać się, gryźć, mówić. Dodatkowo chronią przed zanikiem kości (który w przypadku nieuzupełnienia luki w zgryzie postępuje) oraz marszczeniem się skóry. Jest to rozwiązanie bardziej komfortowe niż mosty czy protezy ruchome, które wymagają szlifowania i wyjmowania ich do zabiegów higienizacyjnych. Protezy często sprawiają, że pacjent czuje się starzej, jest skrępowany w sytuacjach społecznych. W przypadku implantów nie musimy się również obawiać nienaturalnego efektu – korony porcelanowe osadzane na implancie, czyli widoczna część uzupełnienia zawsze jest dopasowane do sąsiednich zębów.

Wiek nie gra roli – FAKT.

Na zabieg implantologiczny możemy się zdecydować w każdym wieku, decydujący jest dobry stan zdrowia, w tym jamy ustnej m.in. odpowiednie warunki kostne. Aby wykonać zabieg, rozwój struktur kostnych u pacjenta musi być zakończony, co średnio przypada na 21 rok życia. W przypadku utraty kości implanty stomatologiczne mogą być założone po wcześniejszym procesie odbudowy kości. Implant musi mieć solidny fundament. W tym celu chirurg odbudowuje zniszczone fragmenty szczęki za pomocą np. sterowanej regeneracji kości, gdzie użyty zostaje biomateriał, specjalna membrana, zastępująca utraconą przez pacjenta kość, która jest bazą do zabiegu implantologicznego. 

Bolesne zarówno dla ciała, jak i… portfela – MIT.

Zabiegi wszczepiania pojedynczych implantów wykonujemy zwykle przy znieczuleniu miejscowym. Wstawienie jednego implantu trwa ok. 30 minut i dla doświadczonego specjalisty jest zabiegiem rutynowym. Implanty zębowe warto traktować jako inwestycję na lata, a nie tymczasowe rozwiązanie.

Implanty to jedno z najnowocześniejszych rozwiązań – FAKT.

Implanty stomatologiczne to jedno z najbardziej rewolucyjnych rozwiązań w dziedzinie stomatologii. W większości wykonywane są z czystego tytanu, a tytan i jego stopy są mocniejsze i lżejsze od stali, więc implanty mogą służyć nawet całe życie. Tytan jest całkowicie biokompatybilny, czyli nieszkodliwy dla człowieka, pozbawiony ryzyka odrzucenia. Wielką siłą implantów zębowych jest także ich uniwersalność. Proces osteointegracji, czyli połączenia kości pacjenta z tytanową częścią implantu, który kiedyś zajmował 6 miesięcy, teraz często kończy się po upływie 6 tygodni.


POWRÓT DO BLOGA

Witaminy dla zębów i dziąseł

17 sierpnia, 2020 by

Witaminy dla zębów – które są najlepsze? Codzienna higiena i przeglądy u stomatologa to fundament zdrowych zębów i dziąseł. Jednak nie możemy zapominać o witaminach i minerałach, które są równie ważne. Tylko niektóre z nich produkuje nasz własny organizm, pozostałe należy dostarczać organizmowi poprzez zdrową dietę oraz suplementację

W zdrowym ciele, zdrowy ząb

Witaminy dla zębów poprawiają ogólny stan zdrowia jamy ustnej. Mówi się, że jesteśmy tym, co jemy. Czy to dotyczy również zębów? Jak najbardziej. Zdrowa dieta bogata w witaminy oraz składniki mineralne ma bardzo duże znaczenie dla ich kondycji. W przypadku ich niedoboru wzrasta ryzyko stanów zapalnych i chorób dziąseł, owrzodzeń jamy ustnej, a nawet ubytków. Jakich składników nie powinno zabraknąć w naszym jadłospisie?

Kluczowe są wapń, witamina D, fosfor oraz witamina C. Nie powinno zabraknąć ich źródeł na naszych talerzach, gdy zależy nam na zdrowych zębach i dziąsłach. Jest to niezwykle ważne u dorosłych, ale przede wszystkim u dzieci, których organizmy dynamicznie się rozwijają. Przykładowo struktury kostne tworzą się mniej więcej do 18 roku życia, dlatego im więcej witamin dostarczymy w tym okresie wraz ze zdrową, różnorodną dietą, tym mocniejsze będą nasze zęby. Słodycze oraz fast foody, tak lubiane przez małych i dużych, niestety są pozbawione składników odżywczych. Stąd większa podatność na problemy stomatologiczne, nawet w wieku dziecięcym.

Pamiętajcie!!! Profilaktyka zębów jest ważniejsza niż ich leczenie. Nie masz pewności co do tego czy odpowiednio dbasz o swoje zęby? Zadzwoń i umów się na wizytę konsultacyjną! KONTAKT

Nasza klinika dentystyczna świadczy szereg usług z zakresu profilaktyki:

konsultacje dentystyczne,

piaskowanie zębów,

usuwanie kamienia nazębnego,

Jaka jest rola witamin i minerałów w zdrowiu jamy ustnej?

Wapń

Wapń pełni istotną rolę w procesie tworzenia się struktur kostnych, a więc również i zębów. To on decyduje o tym, że są zdrowe i mocne. Wapń zapobiega także osteoporozie, która może prowadzić do złamań kości i osłabienia tkanki kostnej wokół zębów. Wapń w niewielkich ilościach krąży w naszym krwioobiegu i jest starannie regulowany przez organizm. Jeśli nie dostarczymy go w odpowiednich ilościach poprzez dietę, organizm będzie uzupełniał te braki, pobierając go niczym pijawka z kości.

Najlepsze źródła wapnia to nabiał m.in. sery, jogurty, brązowy ryż, fasola, zielone warzywa liściaste jak kapusta lub brokuły, łosoś, sardynki i pomarańcze.

Fosfor

Fosfor jest niezbędny w diecie, by działanie wapnia było pełne. Jest to szczególnie ważne w przypadku jadłospisu dzieci, które dynamicznie się rozwijają.

Najlepsze źródła fosforu to zboża, kiełki pszenicy, soi, migdały, orzechy, drób, ryby, jaja, pomidory, ogórki, winogrona oraz owoce cytrusowe.

Witaminy dla zębów – Witamina D

Witamina D jest równie ważna, ponieważ reguluje we krwi równowagę poziomu wapnia i fosforu, sprawia, że są lepiej wchłaniane i przyswajane przez organizm, co przekłada się na mocne zęby. Jedzenie zawierające witaminœ D wykazuje również pozytywne działanie w przypadku tkanek przyzębia. Z badań wynika, że osoby, których dieta obfituje w witaminę D są najmniej narażone na stany zapalne dziąseł oraz paradontozę.

Najlepsze źródła wit. D to światło słoneczne. Równocześnie witaminę D znajdziemy także w mleku, serach, jajach, niektórych rodzajach zbóż, a także tłustych rybach jak sardynki, dorsz czy tuńczyk.

Witaminy dla zębów – Witamina C

Jest niezbędna dla dobrej kondycji przyzębia. Pomaga w tworzeniu i regeneracji tkanki łącznej, która wspomaga organizm w przypadku infekcji dziąseł. U ludzi, którzy mają niedobór witaminy C, może występować zwiększona podatność na stany zapalne dziąseł. Zaburzenia w obrębie tkanki łącznej mogą nawet doprowadzić do poważnych chorób dziąseł jak szkorbut, w którym m.in. upośledzone procesy produkcji kolagenu prowokują szereg objawów m.in. opuchnięte, przerośnięte dziąsła, problemy z gojeniem się ran, ruchomość, chwiejność, a także wypadanie zębów. Z kolei bioflawonoidy, których kompleksy występują z witaminą C redukują odkładanie się płytki nazębnej, która podwyższa ryzyko stanów zapalnych dziąseł i próchnicy. Witamina C to również silny przeciwutleniacz, który mobilizuje do pracy nasz układ odpornościowy i przyśpiesza gojenie ran, także tych w jamie ustnej.

Najlepsze źródła witaminy C to owoce dzikiej róży, rokitnik, czarne porzeczki, czerwona papryka, natka pietruszki, chrzan, brukselka, kalafior.

Pamiętajcie!!! Profilaktyka zębów jest ważniejsza niż ich leczenie. Nie masz pewności co do tego czy odpowiednio dbasz o swoje zęby? Zadzwoń i umów się na wizytę konsultacyjną! KONTAKT

Nasza klinika dentystyczna świadczy szereg usług z zakresu profilaktyki:

– konsultacje dentystyczne,

– piaskowanie zębów,

– usuwanie kamienia nazębnego,

Witaminy dla zębów – Witamina A

Witamina A choć kojarzona z dobrym wzrokiem i silną odpornością, pomaga również w utrzymaniu w dobrej kondycji błon śluzowych, tkanek przyzębia oraz w produkcji odpowiednich ilości śliny. Ma znaczenie w procesie tworzenia się zębów i ząbkowania. Jest równie pomocna w utrzymaniu zdrowych tkanek przyzębia, w tym dziąseł, ponieważ usprawnia gojenie się ran.

Najlepsze źródła witaminy A to m.in. ryby, żółtka jaj, sery, podroby np. wątróbka, warzywa o owoce o żółtej i pomarańczowej barwie jak mango, marchew, bataty, a także zielone warzywa liściaste np. kapusta, szpinak bogate w beta-karoten, który jest naturalną formą witaminy A.

Witaminy dla zębów – Witaminy z grupy B

Witaminy z grupy B są równie korzystne dla zdrowia jamy ustnej. Ich niedobór zamanifestuje się pod postacią: zapalenia języka (język wysuszony, o purpurowej barwie), wyschniętych warg, pękających kącików ust (B2), zmian zapalnych ślinianek, nadwrażliwości błon śluzowych (B1), przekrwienia błony śluzowej, pieczenia, obrzęku i przerostu brodawek nitkowatych na powierzchni języka (B3). Natomiast dzięki obecności witaminy B6 w jamie ustnej wzrasta ilość „dobrych” bakterii, zaś maleje tych, które odpowiadają za rozwój próchnicy.

Najlepsze źródła witamin z grupy B to drób, mięso, grzyby, rośliny strączkowe np. fasola, groch oraz zielone warzywa.

Zadbaj o zdrowie swoich zębów i umów się na wizytę konsultacyjną! Dowiedz się jakie witaminy pomogą tobie w dbaniu o zdrowe zęby – KONTAKT.

Koenzym Q10

Działa jak katalizator w procesie produkcji energii. Dostarczając energii 95% komórek naszego ciała, wspomaga m.in. prawidłowe gojenie się ran. Pełni ważną rolę w profilaktyce i terapii chorób przyzębia. W wyniku swojego działania redukuje podatność na rozwój stanów zapalnych dziąseł. Ponadto zmniejsza dolegliwości bólowe, wspomaga regenerację tkanek przyzębia oraz zmniejsza krwawienie dziąseł.

Najlepsze źródła koenzymu Q10 to wieprzowina, wołowina, wątróbka drobiowa, olej rzepakowy, natka pietruszki.

Jeśli interesuje was tematyka diety i stomatologi nasze centrum dentystyczne posiada bardzo bogate doświadczenia w tym zakresie. Nie trać czasu i również ty umów się na wizytę kontrolną – KONTAKT.


POWRÓT DO BLOGA

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Leczenie kanałowe – wszystko na jego temat

10 sierpnia, 2020 by

Leczenie kanałowe znane jako „Kanałówka” to jeden z najczęstszych zabiegów wykonywanych w gabinecie stomatologicznym. Choć to bardziej złożona metoda leczenia zęba niż tradycyjne borowanie, a wielu pacjentom kojarzy się z torturą – to często jedyny sposób na uratowanie zęba. Dziś nowoczesne technologie pozwalają na bezbolesną terapię, mniejszy stopień powikłań i większą skuteczność leczenia. Co warto wiedzieć?

Leczenie kanałowe, inaczej endodoncja, nie jest zdobyczą XXI wieku. Już starożytne cywilizacje stosowały i rozwijały tę metodę leczenia zębów, które w innym wypadku mogłyby zostać utracone na zawsze. Niegdyś zabieg ten był wręcz miarą rozwoju ludzkości. Do takiej formy terapii dostęp miała jedynie klasa wyższa, osoby u władzy, szlachta i ludzie zamożni. Wśród nich byli na przykład faraonowie czy inni dygnitarze. Chłopi nie mieli takiego szczęścia – ich zęby usuwano i sprzedawano, by potem wykorzystać je w odbudowie uzębienia arystokracji. Na szczęście, leczenie kanałowe zębów to dziś procedura powszechna i łatwo dostępna.

Aby zrozumieć, dlaczego jest tak niezbędna, warto zrozumieć, na czym polega leczenie kanałowe i kiedy się je stosuje. Leczenie kanałowe to metoda terapii nieodwracalnego zapalenia miazgi zębowej, które najczęściej jest powikłaniem nieleczonej próchnicy. Powierzchowne ubytki leczymy poprzez tradycyjne borowanie, jednak jeśli próchnica zajmie nie tylko tkanki twarde zęba, ale dotrze również do żywej tkanki i ząb jest poważnie zniszczony – wtedy leczymy go kanałowo.

Leczenie kanałowe – na czym polega?

Polega to na usunięciu zmienionej chorobowo miazgi z komory i kanałów korzeniowych, opracowaniu kanałów to znaczy oczyszczeniu i zdezynfekowaniu, wypełnieniu ich specjalnym materiałem oraz zabezpieczeniu zębaEndodoncja to często jedyny sposób, by uratować zęba przed obumarciem lub całkowitą utratą. Zdarza się również, że leczenie kanałowe trzeba przeprowadzić po urazie mechanicznym zęba, np. gdy na skutek uderzenia miazga zębowa zostaje uszkodzona.

Procedura leczenia kanałowego ma na celu wyleczenie stanu zapalnego i zlikwidowanie źródła infekcji, które są jak tykająca bomba w jamie ustnej. Aby zrozumieć ten proces, należy zagłębić się w anatomię zęba. W uproszczeniu na ząb składa się m.in. szkliwo, czyli zewnętrzna powłoka okalająca ząb, pod nią zębina, czyli tkanka występująca w obrębie korony zęba i pod cementem, a także miazga – to jakby „serce” zęba, silnie unerwiona, unaczyniona i „żywa” tkanka.

Dlaczego to jest ważne?

Miazga jest zaopatrywana przez sieć naczyń krwionośnych, które transportują do niej składniki odżywcze i tlen. W wyniku tego ząb jest żywy i odczuwa bodźce. Na przykład reaguje bólem, a nawet ma w pewnym zakresie zdolność regeneracji. W miarę jak spowodowana bakteriami próchnica postępuje i nie jest leczona, ubytek dociera do centralnej komory zęba. Następnie miazga zostaje podrażniona przez kwasy, które uwalniają bakterie próchnicotwórcze. Dochodzi do stanu zapalnego miazgi, wtedy przepływ krwi ulega zahamowaniu, a tkanka miazgi stopniowemu rozkładowi. Do tego czasu zazwyczaj występuje ból zęba. Jeśli zlekceważymy objawy i nie podejmiemy leczenia, dochodzi do nieodwracalnego zapalenia miazgi i martwicy. W nieleczonym kanałowo zębie może rozwinąć się m.in. ropień okołozębowy, skutek utrzymującej się infekcji bakteryjnej oraz stanu zapalnego miazgi.

Obumarłe tkanki to źródło toksyn, które docierają do wierzchołka korzenia oraz kości szczęki. Może dojść do powstania zgorzeli, która tworzy się, gdy nie usuniemy martwej tkanki. Martwa miazga ulega rozpadowi gnilnemu i jest pożywką dla drobnoustrojów, a konkretnie bakterii beztlenowych. W rezultacie może dojść do uszkodzenia tkanek podtrzymujących ząb, a nawet do jego utraty. Dlatego tak ważne jest usunięcie zainfekowanych tkanek miazgi, tylko takie działanie pozwala uratować ząb i kość, w której jest osadzony.

Leczenie kanałowe – dlaczego ratować zęby?

Pacjenci pytają czasem – skoro ząb jest martwy, to dlaczego mam go ratować? Martwy i nieoczyszczony z obumarłych tkanek ząb jest źródłem zakażenia, może prowadzić do rozwoju ropnia, zgorzeli, torbieli i zagrażać również zdrowiu ogólnemu. Wdrażając leczenie kanałowe likwidujemy źródło infekcji, które może przenosić się na inne tkanki w naszym organizmie. Oczyszczony i przeleczony ząb jest jakby „zmumifikowany”, dzięki czemu pełni swoje naturalne funkcje przez lata, możemy nim gryźć, przeżuwać jedzenie, nie musimy go też uzupełniać implantem. Jesteśmy wyposażeni w jeden komplet naturalnego uzębienia na całe życie, jeśli je stracimy, to bezpowrotnie.

W leczeniu kanałowym specjalizuje się endodonta. Aby stwierdzić, czy twój ząb wymaga leczenia kanałowego, kluczowe jest stwierdzenie, czy miazga jest martwa lub obumiera, czy też możliwe jest, by się zregenerowała.

Jak to stwierdzić? Objawem stanu zapalnego, który może wskazywać na potrzebę leczenia kanałowego jest ostry ból, przy zapaleniu miazgi jest on tępy, pulsujący, może dawać uczucie „wysadzania z zębodołu” i nie zanikać nawet po zastosowaniu środków przeciwbólowych. Charakterystyczne jest również to, że ból nasila się w pozycji leżącej lub gdy zmieniamy pozycję np. nagle wstaniemy lub biegniemy w miejscu. Gdy ból jest samoistny, przewlekły i nie mija, to ząb prawdopodobnie już obumiera.

Konsekwencje niewyleczonego zęba

Z kolei gdy ból jest chwilowy i pojawia się jako reakcja na bodziec, np. nadwrażliwość na ciepłe lub zimne produkty, a potem mija, to sygnał, że ząb wciąż żyje, a co za tym idzie możliwe jest jeszcze wyleczenie go. Wskazaniem do leczenia kanałowego jest ropień zębowy, który zazwyczaj widoczny jest na zdjęciu rentgenowskim i często promieniuje na okoliczne tkanki np. sąsiadujące zęby, szczękę, ucho. Może wystąpić obrzęk (również twarzy) oraz dyskomfort przy nadgryzaniu.

Stanem równie niebezpiecznym jest zgorzel miazgi zęba, której towarzyszy bardzo nieprzyjemny zapach z ust (skutek rozkładu gnilnego), wyższa temperatura, ćmienie oraz gorsze samopoczucie. Ból może być zarówno oznaką chorego zęba, jak i źle przeprowadzonego zabiegu endodontycznego. Kolejnym niepokojącym objawem jest przetoka nad zębem, czyli guzek na dziąśle o żółtym, białym lub czerwonawym zabarwieniu. Świadczy ona o przewlekłym stanie zapalnym tkanek okołowierzchołkowych i martwicy miazgi. Każdy z tych objawów powinien skłonić nas do pilnej interwencji u stomatologa. Co ważne – czasem obumarcie miazgi przebiega bezobjawowo.

W gabinecie po badaniu fizykalnym żywotności zębów, wywiadzie z pacjentem oraz diagnostyce RTG, która pozwala na ocenę rozległości zmian, lekarz stawia diagnozę i decyduje o postępowaniu oraz formie leczenia.

 

Jak wygląda leczenie kanałowe?

Niektórzy mówią – szczęśliwy ten, kto nigdy w życiu nie przechodził „kanałówki”, co jest przesadą. Aktualnie, przy zastosowaniu diagnostyki rentgenowskiej, nowoczesnego sprzętu, znieczulenia. Co więcej wyboru doświadczonego stomatologa. W takiej sytuacji leczenie kanałowe pozwala na powodzenie zabiegu i ustąpienie dolegliwości bólowych.

Leczenie endodontyczne to skomplikowana technicznie procedura. Na początku lekarz musi „otworzyć” ząb, czyli usunąć tkanki twarde zęba, na tyle, by mógł on dotrzeć do jego głębszych warstw. Najpierw w znieczuleniu miejscowym usuwamy obumarłą miazgę. Następnie przy pomocy specjalnych narzędzi rotacyjnych poszerzamy kanały zębowe, oczyszczamy z bakterii i toksyn stanowiących źródło zakażenia, a następnie osuszamy. Kolejno wypełniamy je i uszczelniamy płynnym materiałem. Materiał ten powszechnie zwany gutaperką zapobiega przedostaniu się do wewnątrz bakterii i ryzyku ponownej infekcji. Finalnie, ząb w zależności od utraty tkanek twardych jest odbudowywany. Odbywa się to za pomocą m.in. nowoczesnych uzupełnień typu inlay/onlay lub koron zębowych. To pozwala zrekonstruować ząb, wzmocnić oraz zabezpieczyć przed pękaniem, gdyż zęby martwe są z reguły bardziej kruche.

Prześwietlenie i pełen obraz zęba

Leczenie kanałowe powinno odbywać się pod kontrolą radiologiczną. Diagnostyka RTG poprzedza proces leczenia i ułatwia postępowanie w jego trakcie. Na przykład pozwala ustalić, jaka jest anatomia kanałów zębowych, jak długie i kręte są. Przy usuwaniu zainfekowanej tkanki stomatolog może użyć koferdamu. To cienka, najczęściej lateksowa guma, którą wyściełamy jamę ustną pacjenta. W ten sposób zabezpieczamy chory ząb przed bakteriami i izolujemy od reszty zębów oraz śliny. Sterylność pozwala uniknąć powtórnego zakażenia. W zależności od skali problemu, rodzaju zęba (różna liczba kanałów) czy decyzji stomatologa, ząb może być wyleczony na jednej wizycie lub 2-3 wizytach, etapami. Żadna z tych metod nie jest lepsza od drugiej, wiele bowiem zależy od doświadczenia stomatologa. Leczenie kanałowe wymaga doskonałej techniki i dokładności od lekarza.

Elementem precyzyjnie przeprowadzonego leczenia kanałowego jest również mikroskop. To obecnie najnowocześniejsze rozwiązanie, co ma wiele atutów. Mikroskop stomatologiczny może poprawić widoczność nawet do 20 razy – co w przypadku tego typu terapii jest kluczowe. Jego użycie umożliwia wcześniej niespotykany wgląd w tkanki, dostrzeżenie detali i jeszcze większą precyzję działania.

W rezultacie możliwe jest zlokalizowanie wąskich kanałów. Powtórne leczenie w zębach wypełnionych trudnym do usunięcia materiałem. Co więcej leczenie zębów jedno – i wielokorzeniowych oraz naprawdę trudnych przypadków. W ten sposób możemy zabezpieczyć ząb jeszcze dokładniej. W wyniku tego ryzyko powikłań maleje, a wyleczenie zęba jest możliwe nawet na jednej wizycie. To ważne, ponieważ nieprawidłowo przeprowadzone leczenie kanałowe może skończyć się zapaleniem tkanek okołowierzchołkowych. A to z kolei ekstrakcją zęba.

Czy leczenie kanałowe boli?

Przed planowanym zabiegiem stomatolog może zlecić antybiotykoterapię. Następnie dzięki użyciu znieczulenia miejscowego zaraz przed leczeniem, pacjent nie odczuwa żadnego bólu. Do czasu założenia korony lub inlaya, powinniśmy unikać gryzienia i żucia tym zębem, ponieważ jest on podatny na pęknięcia. Ból po zabiegu może wystąpić, ale nie musi. Gdy infekcja była zaawansowana, czasem wrażliwość okolicznych tkanek może się utrzymywać nawet kilka miesięcy. W tym czasie tkanki regenerują się.

Często pacjenci narzekają na ból po wizycie, który może utrzymywać się do kilkunastu godzin i którego nie można zbić farmakoterapią. Może on wynikać z dewitalizacji (zatrucia) zęba paraformaldehydem. Stomatolog zakłada truciznę do zęba na 7-14 dni. Robit to aby móc po tym czasie bezboleśnie usunąć miazgę. Coraz częściej odchodzi się jednak od tej metody leczenia na rzecz ekstyrpacji miazgi w znieczuleniu. Czyli całkowitym jej usunięciu i opracowaniu kanałów bez potrzeby zatruwania nerwu. Jest to rozwiązanie mniej bolesne dla pacjenta, ale bardziej czasochłonne i musi być odpowiednio wcześniej zaplanowane.

Jedynym sposobem, aby uniknąć potrzeby leczenia kanałowego jest wzorowa higiena jamy ustnej i regularne przeglądy u stomatologa. Jeśli ząb boli lub występują inne niepokojące objawy, nie lekceważmy ich i nie przeciągajmy wizyty u specjalisty. Czas działa na naszą niekorzyść. W większości przypadków terapia endodontyczna jest konsekwencją „przechodzonej” próchnicy, której pacjent nie leczy.

Jak wygląda procedura leczenia kanałowego w Stankowscy&Białach Stomatologia?

W pierwszej kolejności Pacjent jest znieczulany za pomocą precyzyjnego i bezbolesnego urządzenia The Wand, dzięki czemu znieczulenie jest aplikowane równomiernie nie powodując dyskomfortu. Przed jego aplikacją miejsce znieczulania smarowane jest żelem znieczulającym. Następnie na ząb nakładana jest osłona, czyli koferdam izolujący miejsce pracy. Odbywa się w powiększeniu – stomatolog pracuje z użyciem mikroskopu. Zakażone przestrzenie wewnątrz zęba są oczyszczane z bakterii przez poszerzanie i płukanie, następnie są one suszone i wypełniane. Na ujścia kanałów zakładana jest szczelna odbudowa, żeby bakterie ze śliny nie dostały się do wnętrza zęba ponownie.

Jeśli obawiacie się, że czeka was leczenie kanałowe lub interesuje was ta tematyka zernijcie tutaj – Leczenie Kanałowe.


POWRÓT DO BLOGA

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Higiena zębów podczas wakacji

30 lipca, 2020 by

Z wakacji prosto na fotel dentystyczny? To możliwe, jeśli nie będziesz przestrzegał pewnych zasad. Oto, co warto wiedzieć przed urlopem, aby cieszyć się pięknym i zdrowym uśmiechem.

Higiena zebów – Chlor i podwodne głębiny nie dla zębów

Higiena zębów nie powinna schodzić na dalszy plan podczas wakacji. Na czele aktywności fizycznych, których nie lubią nasze zęby są nurkowanie i pływanie. Ogromne skoki ciśnienia pod wodą to wyzwanie dla naszych zębów i szczęki. Dolegliwości stomatologiczne związane z nurkowaniem, ale też wszelkie inne, które wiążą się z oddziaływaniem ciśnienia (m.in. wspinaczka wysokogórska lub skoki ze spadochronem), nazywamy barodontalgią. Zjawisko to objawia się bólem zębów, który może promieniować na zatoki, skronie, głowę.

Musimy szczególnie uważać, jeśli mamy niewyleczone zęby, nieszczelne plomby, cierpimy na chorobę okluzyjną zębów, czyli zaburzenie funkcjonowania stawu skroniowo-żuchwowego. Te aktywności mogą pogłębić nasze dolegliwości: napięcie mięśni, migrenowe bóle głowy, trzaski w stawie, przeskakiwanie żuchwy. Problemy z zębami mogą mieć także stali bywalcy basenów. Powodem jest chlor, którego niekontrolowany poziom na basenach może odbić się na stanie szkliwa. Chlor ma niskie pH w stosunku do pH naszej jamy ustnej, więc z każdym niekontrolowanym łykiem wody na basenie podrażniamy szkliwo, powodujemy jego rozmiękczanie i demineralizację, co może prowadzić do jego erozji i nadwrażliwości zębów. Kiedy na basenie pływamy min. 6 godzin w tygodniu, narażamy się także na przebarwienia. Stąd powstał termin „zęby pływaka”, który oznacza zęby zniszczone i przebarwione. Jeśli często chłodzimy się w basenach, starajmy się wybierać te ozonowane lub zamykać usta przy pływaniu.

Higiena zebów – Uraz zęba podczas letnich aktywności

Oddając się letnim aktywnościom nie zapominajmy, że niektóre z nich mogą skończyć się źle dla naszych zębów. Niebezpieczne są pod tym względem wszelkie sporty kontaktowe, które grożą urazem mechanicznym. Nie bez przyczyny w okresie letnim gabinety stomatologiczne odwiedza najwięcej pacjentów w celu rekonstrukcji uzębienia. Uszczerbione zęby możemy odbudować za pomocą materiałów kompozytowych, koron lub licówek. W razie wybicia, konieczne będzie już interwencja chirurga stomatologa, prognozy mogą też być mniej optymistyczne. Niemniej jednak, lepiej zapobiegać, niż leczyć. Jeśli chcemy uchronić zęby przed urazami, ukruszeniem, ułamaniem czy nawet wybiciem, do wakacyjnej walizki zapakujmy ochraniacz na zęby. To rodzaj silikonowej nakładki, podobnej do tej, którą zakładają bokserzy czy hokeiści. Organizacja Academy of General Dentistry szacuje, że ochraniacze zapobiegają ponad 200 tys. obrażeniom zębów rocznie. Tego typu produkt możemy dostać w sklepie sportowym, internetowym lub aptece, albo też wykonać indywidualnie u stomatologa.

Higiena zebów – Kwaśne, słodkie napoje

Gdy słupek rtęci wzrasta, aż korci, żeby napić się zimnego, gazowanego napoju z puszki. Stomatolodzy ostrzegają jednak, że gazowane napoje, w tym także napoje energetyczne oraz izotoniczne, zawierają cukier i mają niskie pH, co jest najgorszą kombinacją dla naszych zębów. To samo dotyczy soków ze świeżo wyciskanych, kwaśnych owoców i warzyw, np. truskawek, pomarańczy i pomidorów, smoothies, a nawet lemoniady. Każdy napój poniżej pH 5,5 negatywnie wpływa na nasze szkliwo, ponieważ zawiera kwasy, które je podrażniają i wypłukują cenne minerały. Wtedy szkliwo jest bardziej podatne na kruszenie oraz próchnicę zębów. Napoje z sokiem z cytryny lub limonki mają pH między 2-2,6, czyli zdecydowanie za niskie. Ich sporadyczne spożywanie nie powinno zaszkodzić, ale wakacje to czas, kiedy szczególnie sobie folgujemy, nie zawsze z korzyścią dla zdrowia jamy ustnej. Jeśli dokucza nam nadwrażliwość lub erozja szkliwa, unikajmy tego typu napojów, które pogłębią schorzenie.

Jeśli dodatkowo chcemy się ustrzec przed wpływem cukru i kwasów, napoje pijmy za pomocą słomki, po wypiciu przepłukujmy zęby wodą i żujmy gumę bez cukru, która przywróci właściwe pH. Odczekajmy też z umyciem zębów min. 15 minut, inaczej szczoteczka jeszcze bardziej naruszy szkliwo.

Higiena zebów – Drinki z alkoholem

Drink z palemką i widok na morze – to dla wielu z nas kwintesencja wakacyjnej sielanki. Niestety nie dla naszych zębów. Wybór kolorowych i kwaśnych alkoholi, ale też tych, które łączymy z napojami typu cola, może skończyć się przebarwionymi zębami. Kolor w gazowanych napojach wynika z obecności chromogenów, związków chemicznych, które wytwarzają barwnik. To one po kontakcie ze szkliwem powodują nieestetyczne plamki i osady.

Z alkoholi najbardziej przebarwia czerwone wino, które na dodatek jest kwaśne. Normalne pH w jamie ustnej to 6,2-7, a większość win ma pH pomiędzy 2,9-3,5, czyli działa erozyjnie na szkliwo. Musimy też uważać na białe wino – jeśli wypijemy lampkę przed kolacją, a zjemy np. pastę z sosem pomidorowym, który zawiera barwniki, to „rozmiękczone” alkoholem szkliwo zębów będzie podwójnie bardziej narażone na przebarwienia. Nawet piwo nie jest neutralne – ciemny jęczmień i słód obecny w ciemnych piwach również może przebarwiać nasze zęby. Dodatkową alkohol potęguje suchość w jamie ustnej. Najbardziej wysuszają alkohole wysokoprocentowe. Odpowiednia ilość śliny jest kluczowa dla naszych zębów, ponieważ nawilża śluzówkę, redukuje wpływ kwasów z napojów i pożywienia, a także chroni przed rozwojem próchnicy.

Jeśli więc chcemy rzeczywiście się orzeźwić i nie zaszkodzić uzębieniu, wybierzmy wodę lub jej gorącą wersję z dodatkiem świeżej mięty – to najlepszy sposób na upał, stosowany w krajach o suchym klimacie m.in. w Egipcie czy Maroku.

Higiena zebów – Brak przeglądu przed urlopem

Zanim udamy się na wakacje, udajmy się na profilaktyczny przegląd do stomatologa. Ból zęba to ostatnie, czym chcemy się martwić na wakacjach. Stomatolog sprawdzi szczelność plomb, wyleczy próchnicę, zaś higienistka stomatologiczna przeprowadzi zabieg higienizacji zębów. Pierwszym etapem jest skaling, podczas którego za pomocą m.in. ultradźwięków lub lasera usuwamy kamień nazębny. Drugi etap to piaskowanie, podczas którego tzw. piaskarka kieruje na zęby pod dużym ciśnieniem strumień wody z drobinkami czyszczącymi, co pozwala pozbyć się przebarwień i osadów. Następnie polerujemy zęby, czyli wygładzamy ich powierzchnię. Na gładkich zębach rzadziej zbierają się osady i bakterie. Na koniec możemy zęby poddać fluoryzacji – pokrywamy zęby warstwą fluoru, który pozwala zredukować ryzyko próchnicy nawet o 40%, uodparnia zęby na wpływ kwasów i bakterii. Zabiegi są w pełni komfortowe dla pacjentów, a z tak przygotowanym uzębieniem podczas wakacyjnych wyjazdów minimalizujemy możliwość pojawienia się bólu.

Jeśli chcecie zadbać o zdrowie zębów swoich dzieci przed wyjazdem na wakacje skontaktujcie się z naszym centrum dentystycznymKONTAKT.


POWRÓT DO BLOGA

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email

Przebarwienia na zębach – jak im zapobiegać?

7 lipca, 2020 by

Przebarwienia na zębach w większości przypadków mają te same przyczyny. Higiena i rzucenie palenia to podstawa, aby zachować idealnie biały uśmiech, ale równie ważny jest rodzaj produktów, które spożywamy. Niektóre z nich lepiej unikać, aby ustrzec się przebarwionych zębów.

Jak powstają przebarwienia?

Przebarwienia na zębach są wynikiem wielu czynników związanych z codziennym życiem. Piękny uśmiech to jeden z naszych największych atrybutów. Z badań socjologów wynika, że defekty na tym tle mogą nawet obniżać status społeczny. Osoby z białymi zębami w ankietach oceniane są jako młodsze niż w rzeczywistości. Ponadto są o 10 % bardziej pożądane na rynku pracy, nie mówiąc już o ogólnej atrakcyjności. Trudno jednak mówić o pięknym uśmiechu, jeśli zęby są pożółkłe, posiadają plamy i nieestetyczne naloty. Jak do tego dochodzi?

Struktura szkliwa zmienia się wraz z tym, jak się starzejemy oraz jakie nawyki posiadamy, np. dieta dla zdrowych zębów. Z czasem szkliwo staje się bardziej porowate, mniej gładkie. W wyniku tego substancje z pożywienia łatwiej docierają do mikroskopijnych szczelin i pęknięć, gdzie tworzą się przebarwienia. Istnieje szereg produktów, które spożywane regularnie, przed długi czas odbiją się na estetyce naszych zębów. W konsekwencji zmienią ich barwę i wytworzą na ich powierzchni ciężkie do usunięcia plamy.

 

Jeśli zależy nam na białych i gładkich zębach, podstawą jest wyeliminowanie produktów, które powodują przebarwienia. Największą rolę odgrywają 3 substancje:

  • chromogeny – związki, które po zajściu odpowiedniej reakcji chemicznej produkują koloryzujące pigmenty, substancje te zawarte są w produktach o ciemnej barwie,
  • taniny – inaczej garbniki, żółte lub brązowe związki pochodzenia roślinnego, które intensywnie barwią zęby,
  • kwasy – związki chemiczne, pod których wpływem szkliwo zębów staje się miękkie i szorstkie, w efekcie zęby są bardziej narażone na przebarwienia.

Przebarwienia na zębach – Co pijesz?

  • kawa– zawiera znaczne ilości chromogenów, które barwią zęby, a do tego posiada kwaśny odczyn. To sprawia, że na zębach z upływem czasu nawarstwiają się żółto-brązowe plamy,
  • herbata – wbrew pozorom to nie kawa powoduje największe przebarwienia, ale właśnie herbata. Nie tylko dlatego, że również zakwasza pH w jamie ustnej, ale zawiera garbniki. Najbardziej przebarwia czarna i czerwona herbata, ale taką zdolność ma również herbata zielona, biała, a nawet herbatki ziołowe,
  • czerwone wino – za jego przebarwiającym działaniem przemawiają trzy argumenty: posiada kwaśny odczyn, garbniki oraz chromogeny, co sugeruje już jego purpurowa barwa,
  • białe wino – ma nawet wyższy poziom kwasowości niż czerwone wino i mimo swojego jasnego koloru, również zawiera taniny. Mimo że białe wino samo w sobie nie barwi, to garbniki oraz zawarte kwasy mogą sprawić, że szkliwo będzie bardziej podatne na powstawanie plam. Najgorszy scenariusz to ten, gdy wypijemy kieliszek białego wina, a na deser zjemy ciasto jagodowe i wypijemy czarną kawę,
  • napoje gazowane – wśród liderów są napoje typu cola, od których najszybciej żółkną zęby. Napoje gazowane mają odczyn kwaśny, zaś te o ciemnym zabarwieniu zawierają chromogeny. Także piwo może przebarwiać, szczególnie powinni uważać amatorzy ciemnego trunku np. typu stout

Przebarwienia na zębach – Co jesz?

  • sztucznie barwiona żywność – wszystkie barwione sztucznie, jaskrawo-kolorowe cukierki np. orzeszki w kolorowych skorupkach, żelki, lizaki, słodzone napoje oraz napoje izotoniczne. – Barwniki spożywcze są niezwykle agresywne dla naszych zębów. Jeśli mamy odsłonięte korzenie zębów, to nasze zęby tym bardziej narażone są na przebarwienia i powstawanie plam – wyjaśnia stomatolog.
  • ciemne owoce (ale także warzywa), które barwią ubrania, barwią też zęby. W zasadzie wszystkie owoce leśne m.in. truskawki, maliny, jagody, borówki, jeżyny, zawierają barwiące chromogeny. Podobnie wiśnie, granaty i winogrona (zawierają taniny). Unikajmy też buraczków i pomidorów. To samo tyczy się konfitur, koktajli, smoothies. Jeśli chcemy zneutralizować działanie kwasów i dodatkowo zabezpieczyć zęby, wypijmy szklankę mleka lub zjedzmy porcję sera żółtego, które wyrównają pH w jamie ustnej.
  • syropy, ciemne sosy – sos pomidorowy, syrop klonowy, melasa, ciemne miody, sos sojowy, bulion, ocet balsamiczny, sos winegret, przyprawy – curry, kurkuma, czerwona papryka, cynamon – te przyprawy stosowane głównie w kuchni indyjskiej choć zdrowe, to używane często odbiją się na estetyce naszych zębów.

Przebarwienia na zębach

Jak zachować białe zęby?

Choć najlepiej zredukować spożycie produktów zawierających garbniki, szczególnie kawy, herbaty, wina czy owoców, to niełatwo całkowicie wyłączyć je ze swojej diety. Ale warto również pamiętać o paru rzeczach, które pomogą nam ograniczyć skalę przebarwień:

szczotkuj po posiłku – po zjedzeniu lub wypiciu silnie barwiącego produktu np. owsianki z jagodami, kieliszka czerwonego wina lub filiżanki espresso, jeśli tylko to możliwe, umyjmy zęby. Jeśli pijemy kawę w pracy, nośmy szczoteczkę do zębów w torbie. Uwaga! Nie róbmy tego od razu, ale odczekajmy ok. 15 min. Takie produkty często mają kwaśne pH, co czasowo rozmiękcza szkliwo. Dlatego, aby uniknąć naruszenia szkliwa szczoteczką, poczekajmy aż pH wróci do normy. Nitkowanie jest równie ważne, ponieważ usuwa płytkę nazębną, która gromadząc się między zębami i przy linii dziąseł zwiększa ryzyko pojawienia się przebarwień. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat żywienia i zębów przeczytaj –  dieta dla zdrowych zębów.

płucz usta – jeśli nie mamy możliwości umycia zębów, przepłuczmy je zwykłą wodą. Zredukujemy ilość niekorzystnych substancji, które osadzają się na szkliwie,

używaj słomki – jeśli chcemy uniknąć przebarwień, używajmy słomek, które znacznie zredukują kontakt zębów ze środkami barwiącymi i kwasami.

jedz warzywa, które ograniczają powstawanie przebarwień, należą do nich jabłka, marchew, seler naciowy, kalafior. Jeśli interesujesz się dietetyką i żywieniem ten artykuł będzie dla ciebie doskonały – dieta sprzyjająca zębom.

zdaj się na dentystęstomatolog lub dyplomowana higienistka stomatologiczna wykona zabieg higienizacji zębów, który polega na oczyszczeniu zębów z powierzchownych nalotów i kamienia nazębnego, a następnie wypoleruje je do gładkości.

Co mogę zrobić?

Na gładkich zębach trudniej osadzają się naloty. Po pierwsze jeśli przebarwienia są zaawansowane, możemy zdecydować się na profesjonalny zabieg wybielający za pomocą lampy lub lasera. Po drugie dla bardziej zabieganych alternatywą może być specjalny zestaw nakładek. Zestaw przygotowuje stomatolog i wręcza pacjentowi do noszenia w domu. Takie metody zapewniają naprawdę spektakularne efekty, wyraźnie rozjaśniają i wybielają nawet intensywnie przebarwione zęby. Dla tych którzy korzystają lub korzystali z Invisalign nie będzie to nic nowego. Jeśli nie wiesz co to jest Invisalign – zobacz jak pomaga w korekcji zgryzu i krzywych zębów – niewiedoczny aparat ortodontyczny.

Na koniec jeśli interesuje was zabieg usuwania kamienia albo wybielania zębów skontaktujcie się z nami – KONTAKT.


POWRÓT DO BLOGA

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Email